wtorek, 24 stycznia 2012

Peace & Love

Oglądałam ostatnio "Trzech kumpli" (po przeczytaniu książki). Dokument o 1977r., morderstwie Pyjasa, Służbie Bezpieczeństwa i krakowskich studentach. Najbardziej urzekła mnie przyjaźń tych ludzi, wspólny cel, wspólny chleb. Ciarki mnie przechodzą gdy pomyślę jak musieli się czuć gdy dowiedzieli się, że jeden z nich jest zdrajcą. Pomyślałam sobie wtedy jak dobrze, że teraz za mną nikt nie chodzi, nikt nie sprawdza mojej korespondencji i nie grozi, nie zastrasza. Po dłuższym zastanowieniu jednak spadły mi te klapki z oczu. Czy coś się zmieniło po 89'? Owszem, nie na długo. 


Wszyscy teraz debatujemy na temat ACTA, buntujemy się, wysyłamy maile, podpisujemy petycje. Napisałam do jednego z posłów: Proszę Pana, ja nie chcę żyć jak w 1977! Bez sensu. Ja już tak żyję. Przecież nieoficjalnie monitorowany jest mój i Twój każdy krok w Internecie. Każdy mail, każde słowo, każde zdjęcie. Każdy news służy do kontroli umysłów. Przesada? Teorie spiskowe? A czy najwyższe stanowiska w mediach nie są zajmowane przez byłych funkcjonariuszy SB? Czy Maleszka, który zdradził wszystkich, WSZYSTKICH swoich przyjaciół w/w historii nie pisał przez lata do GW? Ktoś mógłby się zapytać co w tym złego, mnie to nie dotyczy, co ja zwykły Kowalski mogę kogoś obchodzić. Obchodzisz. To Ty napędzasz gospodarkę, Ty zwiększasz PKB chorując na raka, Ty bierzesz kredyt podnosząc zyski banków, które dodają truciznę do Twojego jedzenia, żebyś jadł więcej, chorował więcej i żeby pieniędzy było więcej. 


Mamy dziś Internet, TV, GPS. Mamy też wojska, wojny i śmierć. Ja nie interesuję się polityką. Budzę się rano i chciałabym zjeść jajko od szczęśliwej, nie zatruwanej kurki, pomidora ze zdrowych, naturalnych upraw. Robić to co lubię, przyjmować do hotelu gości i życzyć im miłego i udanego pobytu, medytować, słuchać muzyki i spacerować po parku. Marzy mi się taki świat bez pieniędzy. Gdzie nie ma wykorzystywanych ludzi, nie ma wojen, konfliktów, ropy i głodu. Nie ma kłamstw i oszukiwań. Tylko wzajemność i miłość. Zacytuję Lenonna:


"Imagine there's no countries
It isn't hard to do
Nothing to kill or die for
And no religion too
Imagine all the people
Living life in peace"


I taki kawałek mi dziś pasuje:)

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz