sobota, 21 stycznia 2012

Szaleństwo w kuchni

Nie wiem jak Wam, ale mi nic tak nie poprawia humoru, nastroju i nie sprawia takiej przyjemności (no tu prawie nic:D) jak jedzenie i gotowanie! Dzisiaj sprzedam Wam przepis na 

Pęczotto ;)


Składniki:
  • pęczak, około szklanki, zależy ile Was jest;) (ryż też jest ok;)
  • mrożona fasolka zielona szparagowa 
  • masło, około łyżki
  • Cebula malutka ale nie musi być, w sumie ja robię bez
  • czosnek 2,3 ząbki
  • sól, pieprz biały, pół kostki bulionowej (warzywnej!)
 Wykonanie:
 Na patelni bądź rondelku (ja mam tylko patelnie) roztapiamy łyżeczkę masła (resztę z łyżki zostawiamy na później) z dodatkiem oliwy, żeby się nie przypaliło.Jeśli chcemy dodać cebulę to teraz. Wrzucamy na gorące pęczak i przysmażamy go trochę, ma się przyrumienić. Uwaga! Nie przypalamy :) Dolewamy szklankę wody, lub mniej, tak żeby zakryć, wrzucamy pół kostki bulionowej, czosnek, szczyptę soli i przykrywamy, kiedy ryż już wypije sobie co mu nalaliśmy to dolewamy dalej około szklanki i tak w kółko aż się ugotuje. Wtedy wrzucamy fasolkę. I gwóźdź programu: MASŁO! To jest sekret;) Dodajemy resztę masła, pieprzymy (luuubię to słowo) i dosalamy do smaku. Jeśli mamy pod ręką to dolewamy do gotowania białe wino, ale żółty Redd's też się sprawdza w tej roli. Oczywiście można dodać wiele warzyw, ale ja uwielbiam w tej potrawie prostotę małej ilości składników. I fasolka jest taka zielona przy złocistym, maślanym pęczaku! 

Na deser proponuje zmiksować banana z kefirem lub maślanką z dodatkiem cynamonu. Jak ktoś lubi bardzo słodkie to cukier waniliowy lub miód będą lepszym rozwiązaniem niż zwykły biały cukier.


Bon apetit !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz